Darmowe lekcje holenderskiego dla pracowników JobXion
Zazwyczaj w weekendy, leżąca przy autostradzie A15, biurowa dzielnica Tiel sprawia wrażenie martwej. Przejeżdżające samochody można policzyć na palcach jednej ręki. Rowerzyści przejeżdżają z rzadka, a pieszych nie ma w ogóle. Jednak w niedzielne popołudnie sytuacja zmienia się diametralnie. Pod jedno z biur zaczynają się zjeżdżać samochody. W JobXion rozpoczyna się bezpłatny kurs holenderskiego dla pracowników. Chętnych jest tak wielu, że konieczne było zorganizowanie dwóch grup.
– Podstaw języka potrafi się nauczyć każdy. Jeśli tylko będzie się uczyć, może osiągnąć poziom A2, który pozwala na swobodne komunikowanie się w zwykłym codziennym życiu – mówi Anna Lach, nauczycielka, która prowadzi kursy w JobXion. – Oczywiście, jeśli ktoś mówi po angielsku lub niemiecku, ma łatwiej. Ale na poziomie komunikatywnym, jeszcze raz to podkreślę, każdy jest w stanie się nauczyć języka wystarczająco dobrze, by móc się komunikować w większości sytuacji – dodaje.
– Jeśli ktoś potrafi dogadać się w pracy po niderlandzku, jest automatycznie bardziej wartościowym pracownikiem. Nasi klienci chętniej zatrudniają takie osoby, a także, co na pewno ważne, skłonni są więcej zapłacić takim osobom – mówi Andre Schulij, prezes JobXion. Od ponad 13 lat prowadzi agencję pracy specjalizującą się w rynku budowlanym. Ponieważ w tej chwili w firmie pracuje ok. 200 polskich wykwalifikowanych robotników, postanowiono zainwestować w ich rozwój. W JobXion lekcje niderlandzkiego są dla chętnych za darmo. A nawet więcej – firma pokrywa koszt kilometrówki za dojazd na niedzielne zajęcia. Trzeba się tylko zobowiązać i uczyć.
– Pracownicy, którzy porafią się porozumieć po niderlandzku mogą liczyć na awans, a także na zatrudnienie bezpośrednio u klienta. To ogromny atut – mówi Olga, koordynatorka i Account Manager w JobXion, która od pięciu lat mieszka w Holandii. Zaczynała jako niewykwalifikoway pracownik, ale m.in. dzięki nauce języka holenderskiego rozwijała swoją karierę.
W zeszłym roku pierwsi pracownicy JobXion dostali już dyplomy poświadczające icj kompetencje językowe wręczał je sam szef. W tym roku kurs już się zaczął, ale wciąż jeszcze można dołączyć. Zajęcia odbywają się w każdą niedzielę w biurze firmy w Tiel.
W latach 70. Jan Himmilsbach dostał propozycję zagrania w Hollywood. Jedynym warunkiem było nauczenie się angielskiego. Aktor jednak zrezygnował z życiowej szansy. Tłumaczył to tym, że jeśli film nie wypali, on zostanie z tym angielskim jak głupek. Na szczęście mało kto już tak myśli. Bo inwestycja w język, to lepsza przyszłość, lepsza praca, co za tym idze lepsze zarobki